Przedstawiam Wam własne tłumaczenie artykułu “What is somatics” Thomasa Hanny – ojca samego pojęcia SOMATYKA. Hanna pracował nad tym, jak świadomość ciała pozwala pozbyć się chronicznego bólu (w tym bólu pleców), sztywności, która przychodzi z wiekiem, zmęczenia oraz innych nieprzyjemnych objawów pogorszenia kondycji fizycznej.
Artykuł pierwotnie ukazał się w SOMATICS: Magazine-Journal of the Body Arts and Sciences, Volume V, No. 4, wiosna-lato 1986.
o Autorze:
Thomas Hanna (1928-1990) autor książek i założyciel magazynu, które stały się platforma współpracy i porozumienia pomiędzy szkołami integralnej pracy z ciałem (embodiment). Będąc zarówno filozofem, jak i praktykiem metody Feldenkraisa, ostatecznie stworzył własną metodologię opartą na tej wiedzy — Somatyka Hanny (Hannah Somatics). Miał niezwykły punkt widzenia, zahaczający nie tylko o praktyczną wartość terapeutyczną somatyki, ale także o jej głęboki wpływ na rozumienie rzeczywistości.
– Don Henlon Johnson, wprowadzenie do artykułu w książce Bone, Breath & Gesture: Practices of Embodiment (1995)
Część 1. Różnica między pojęciami „soma” i „ciało”
Somatyka jest dziedziną wiedzy, zajmującą się badaniem somy, czyli ciała z pozycji jego percepcji od wewnątrz, z perspektywy pierwszoosobowej. Gdy obserwujemy człowieka z perspektywy osoby trzeciej, z zewnątrz — postrzegany jest fenomen ludzkiego ciała. Ale kiedy ta sama osoba obserwuje siebie z perspektywy pierwszoosobowej, poprzez własny system zmysłów proprioceptywnych, wówczas niewątpliwie dostrzega się inne zjawisko: ludzką somę.
W samej naturze ludzkiej percepcji, która jest w równym stopniu zdolna zarówno do zewnętrznej świadomości, jak i wewnętrznej samoświadomości, tkwią dwa różne podejścia do obserwacji człowieka.
Soma, postrzegana od wewnątrz, zasadniczo różni się od ciała nie dlatego, że zmienił się sam przedmiot obserwacji, ale dlatego, że zmienił się sposób jego obserwowania. To bezpośrednia propriocepcja – modalność sensoryczna, która staje się źródłem unikalnych informacji.
Ta sama osoba jest zupełnie inna, gdy jest postrzegana z perspektywy pierwszej osoby, niż gdy jest postrzegana z perspektywy trzeciej osoby. Otrzymana informacja sensoryczna jest zupełnie inna, podobnie jak wynikające z niej wyniki obserwacji.
Zasadnicze rozróżnienie między tymi dwoma punktami widzenia określa podstawowe zasady badania człowieka jako gatunku biologicznego. Brak rozpoznania fundamentalnych różnic między obserwacją od wewnątrz i od zewnątrz prowadzi do fundamentalnych nieporozumień w dziedzinie fizjologii, psychologii i medycyny.
Na przykład, fizjologia zajmuje pozycję zewnętrznego obserwatora osoby i widzi ciało. To ciało jest obiektywną istotą, którą można obserwować, analizować, mierzyć, jak każdy inny obiekt. Do tego ciała odnoszą się uniwersalne prawa fizyki i chemii, ponieważ to ciało jako obiekt obserwacji wyraźnie wykazuje zgodność z uniwersalnymi zasadami fizyki i chemii.
Jednak przy obserwacji z perspektywy pierwszej osoby otrzymuje się zupełnie inne informacje. Ośrodki proprioceptywne komunikują się ze sobą, stale przekazując szeroki zakres informacji somatycznych, które są natychmiast rejestrowane przez samego „wewnętrznego obserwatora” w jedynym ciągłym procesie. Dane somatyczne nie muszą być najpierw przekształcane i interpretowane przez zestaw uniwersalnych praw, aby stały się faktami. Widzenie somy od pierwszej osoby jest od razu faktem ostatecznym. Jednocześnie percepcja z perspektywy zewnętrznego obserwatora może stać się faktem jedynie po przetrawieniu i przyswojeniu informacji.
Warto zauważyć, że ta różnica nie jest różnicą w rzeczywistej dokładności danych lub ich wartości subiektywnej. Różnica polega na tym, że te dwa odrębne tryby poznania nie mogą się wzajemnie zastępować. Żadna z tych metod nie jest mniej prawdziwa lub mniej istotna: one są równoprawne.
Inny przykład – psychologia zajmuje stanowisko obserwowania osoby z zewnątrz i widzi „zachowanie ciała”. To zachowanie cielesne to zestaw obiektywnych danych, które są dostępne do obserwacji, analizy i pomiaru, podobnie jak inne dane behawioralne. Uniwersalne prawa przyczyny i skutku, bodźca i reakcji oraz adaptacji mają zastosowanie do zachowania ciała, ponieważ jako obiekt obserwacji w pełni demonstruje te zasady zachowania.
Ale jeśli obserwacja się odbywa z perspektywy pierwszej osoby, wówczas odbierane będą zupełnie inne dane. Ośrodki proprioceptywne komunikują się ze sobą i w trybie natychmiastowym przekazują faktyczne informacje o procesie w nieustannie działającej somie, wraz z impulsami z jej (somy) przeszłości oraz intencjami i oczekiwaniami na przyszłość. Dane te zostały już ujednolicone; nie wymagają analizy, interpretacji i późniejszego sprowadzenia do jednego stwierdzenia faktycznego.
Kolejny przykład – medycyna zajmuje pozycję zewnętrznego obserwatora i widzi pacjenta (tj. ciało kliniczne) z różnymi objawami, które po obserwacji, analizie i interpretacji zgodnie z uniwersalnymi zasadami klinicznymi można zdiagnozować, uleczyć lub prognozować ich rozwój.
Ale z punktu widzenia wewnętrznego obserwatora rejestrowane są zupełnie inne dane. Ośrodki proprioceptywne nadają ciągły strumień faktycznych informacji o stanie somy, jej przeszłości oraz jej oczekiwań na przyszłość. Fizyczna ocena tego, jak ta przeszłość jest związana ze złym stanem zdrowia i jak przyszłość może przywrócić zdrowie, jest ważna dla ogólnego obrazu klinicznego. Zaniedbanie pierwszoosobowego punktu widzenia to zaniedbanie czynnika somatycznego, który odgrywa ważną rolę w medycynie (efekt placebo i efekt nocebo).
Tak więc istota ludzka zasadniczo różni się od minerału lub roztworu chemicznego tym, że może być obiektem obserwacji z dwóch nietożsamych ze sobą pozycji. Z perspektywy trzeciej osoby można obserwować tylko ludzkie ciało. Z perspektywy pierwszej osoby możesz obserwować tylko swoją ludzką somę.
Ciało i soma są równe pod względem realizmu i wartości, ale jako obserwowane zjawiska różnią się znacznie w swoich przejawach.
Wówczas somatykę można zdefiniować jako dziedzinę, która bada zjawiska somatyczne, czyli człowieka w odczuwaniu siebie od wewnątrz.
Dygresja: jak ten podział wpływa na naukę
Nauka opiera się na dyscyplinie metodologicznej i w równym stopniu opiera się zarówno na danych eksperymentalnych, jak i na teorii. Jeśli istotne dane są ignorowane, świadomie lub poprzez przeoczenie, to poddaje to wątpliwość wiarygodność wyników lub założeń.
Dwa różne sposoby badania tego samego przedmiotu dają różne dane, ale nie wpływa to na dokładność nauk fizycznych, które badają przedmioty nieożywione, które nie posiadają świadomości proprioceptywnej, którą z kolei posiada sam naukowiec. Ale fakt ten bezpośrednio wpływa na naukowców zajmujących się obiektami zdolnymi do świadomej obserwacji siebie w takim samym stopniu, jak naukowcy zajmujący się badaniem tych obiektów.
Nauka zajmująca się badaniem obiektów żywych, a w szczególności fizjologia, psychologia i medycyna, cierpią z powodu braku wiarygodnych dowodów na to, co uważają za ustalone fakty, oraz z powodu braku solidnej teorii na temat ignorowanych (celowo lub nieumyślnie) danych pierwszoosobowych.
Tendencja do unikania informacji „fenomenologicznej” lub „subiektywnej” nie jest naukowa.
Odrzucenie tych danych jako nienaukowych lub nieistotnych jest nieodpowiedzialne.
Dalsze części artykułu będą opublikowane w najbliższym czasie. Zapisz się na newsletter: https://bit.ly/InfoCiało
Doświadczyć pracy somatycznej można na warsztatach Ciałonautyka – Przyjemność w ruchu BodySpace oraz podczas sesji somatycznych